Pytanie 3: jak przepowiedziano w Biblii: „Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie, wpatrując się w niebo? Ten Jezus, który został od was wzięty w górę do nieba, przyjdzie tak samo, jak go widzieliście wstępującego do nieba” (Dz 1:11). Gdy Pan Jezus zmartwychwstał, Jego ciało duchowe uniosło się do nieba. Gdy powróci, Jego ciało duchowe przybędzie na obłoku. Wy mówicie, że Bóg stał się ciałem, Synem Człowieczym, aby dokonać dzieła osądzania w dniach ostatecznych. To ewidentnie sprzeczne z Biblią. Poza tym nasi przywódcy religijni twierdzą, że wszelkie świadectwa nadejścia Pana wcielonego są fałszywe. Dlatego sądzę, że to niemożliwe, żeby Pan powrócił w ciele. Nie mogę zaakceptować waszego świadectwa. Zaczekam po prostu na zstąpienie Pana na obłoku, który poprowadzi nas do królestwa Bożego. To nie może być złe.
Odpowiedź: Mówicie, że to niemożliwe, żeby Pan powrócił w ciele. Sądzicie, że to prawda? Wyraźnie napisano w Biblii, że powróci Pan wcielony. Może chodzi o to, że nie mogliście tego znaleźć? Wiele jest przepowiedni na temat powrotu Pana w Biblii i liczne wyraźnie mówią o tym, że powróci jako Pan wcielony. Na przykład, gdy Pan Jezus powiedział: „Jak bowiem błyskawica pojawia się na wschodzie i jest widoczna aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego” (Mt 24:27). „Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca nieba aż po drugi, tak będzie i z Synem Człowieczym w jego dniu. Ale najpierw musi wiele cierpieć i zostać odrzucony przez to pokolenie” (Łk 17:24-25). Pan Jezus przepowiedział, że nadejdzie ponownie jako Syn Człowieczy. Syn Człowieczy to odniesienie do Boga wcielonego, takiego jak Pan Jezus w ciele, który z zewnątrz wyglądał, jak zwykły, normalny człowiek, który jadł, pił, spał i chodził po ziemi. Lecz Jego ciało duchowe po zmartwychwstaniu było inne, mógł przenikać przez ściany, pojawiać się i znikać. To było nadprzyrodzone. Dlatego nie można było nazwać Go Synem Człowieczym. O powrocie Syna Człowieczego Pan Jezus powiedział: „Ale najpierw musi wiele cierpieć i zostać odrzucony przez to pokolenie” (Łk 17:25). Ale zgodnie z tym, co mówicie, Pan powróci jako ciało duchowe, zstępując na obłoku i pojawiając się publicznie, wszyscy pokłonią się i będą Go wielbić, kto odważy się stawić Mu opór? Pan Jezus powiedział: „Ale najpierw musi wiele cierpieć i zostać odrzucony przez to pokolenie” (Łk 17:25). Jak wówczas mogłyby wypełnić się te słowa? Tylko wtedy, gdy Bóg wcielony ukaże się, by dokonać swego dzieła jako Syn Człowieczy, tylko, gdy nie zostanie rozpoznany, znajdą się tacy, co odważą się odrzucić Go w oparciu o własne przeświadczenia i wyobrażenia. Zgodzicie się ze mną? Poza tym Pan Jezus także przepowiedział: „Lecz o tym dniu i godzinie nikt nie wie, ani aniołowie, którzy są w niebie, ani Syn, tylko Ojciec” (Mk 13:32). „Jeśli więc czuwać nie będziesz, przyjdę do ciebie jak złodziej, a nie będziesz wiedział, o której godzinie przyjdę do ciebie” (Obj 3:3). Gdyby Pan zstąpił na obłoku w ciele duchownym, wszyscy mogliby Go rozpoznać i to zobaczyć. A jednak Pan Jezus przepowiedział, że gdy powróci, będzie „godzinie nikt nie wie”, „ani Syn” i „jak złodziej”. Jak te słowa mogłyby się wypełnić? Jeżeli Pan Jezus miałby pojawić się w ciele duchowym, to jak mógłby sam o tym nie wiedzieć? Dopiero gdy Bóg staje się ciałem jako Syn Człowieczy w dniach ostatecznych, czyli zwykłym, normalnym człowiekiem, wypełniają się słowa, które mówią o tym, że Syn nie będzie wiedział. To tak jak Pan Jezus. Nim zaczął pełnić swoją służbę, sam nie wiedział, że jest Chrystusem, który nadszedł, by dokonać odkupienia ludzkości. Dlatego Pan Jezus często modlił się do ojca w Niebiosach. Dopiero gdy Pan Jezus zaczął wypełniać swoją służbę, zrozumiał kim jest. Czy teraz łatwiej to zrozumieć? A teraz powiedzcie, czy nadal twierdzicie, że w Biblii nie ma proroctwa, które mówi, że Pan powróci w ciele? To słowa proroctwa Pana Jezusa. Czy „Syn Człowieczy” nie odnosi się do Boga wcielonego? Chcecie powiedzieć, że nie możecie tego zaakceptować? Teraz gdy to rozumiecie, czy nie sądzicie, że Pan powróci w ciele? Niektórzy myślą sobie też, że skoro Pan miał zamiar powrócić w ciele, dlaczego nie powiedział tego wprost? Dlaczego mówił o ukazaniu się „Syna Człowieczego”? Takie już są przepowiednie. Zagadkowe. Gdyby powiedział po prostu, że powróci w ciele, to byłaby oczywistość, a nie proroctwo. Wnikliwe osoby, które dobrze zastanowią się nad znaczeniem słów „Syn Człowieczy”, czeka oświecenie. Zrozumieją, że „Syn Człowieczy” oznacza wcielenie. Stało się to, dopiero gdy Bóg Wszechmogący wyjawił tajemnicę wcielenia. Proroctwo zapisane w Biblii o „nadejściu Syna Człowieczego” w rzeczywistości mówi o wcieleniu. A skoro już wiemy, że Pan powróci w ciele, jak możemy zyskać pewność, że mamy do czynienia właśnie z ukazaniem się Boga w ciele? Musimy być w stanie rozpoznać głos Boga. Tylko ktoś, kto wyraził wiele prawd, może zostać nazwany wcielonym Synem Człowieczym. Może to być tylko ktoś, kto jasno wyjaśnia przyczynę oraz cel ukazania się i dzieła Boga. Ktoś, kto zrealizuje etap konkretnego dzieła, wyrażając prawdę. Dlatego też wcielony Bóg Wszechmogący w dniach ostatecznych wyraził prawdę dla zbawienia ludzkości i dokonał sądu, rozpoczynając od domu Bożego. Słowo wyrażone przez Boga Wszechmogącego to słowo, które Duch Święty przekazuje kościołom. Bóg przemawia przez ciało, aby zapukać do drzwi tych, którzy od dawna Go wypatrują. Osoby, które widzą w słowie Boga Wszechmogącego prawdę i głos Boga, to panny mądre, które zaprowadzono przed oblicze Boga, by mogły wziąć udział w uczcie weselnej Baranka. Gdzie spożywają i spijają najnowsze słowo Ducha Świętego każdego dnia, doświadczając dzieła Bożego w dniach ostatecznych i potwierdzając, że jest to ukazanie się i dzieło Boga w dniach ostatecznych. A zatem niosą religijnemu światu świadectwo tego, że Pan Jezus powrócił jako wcielony Bóg Wszechmogący i pozwolił ludziom podejść, by słuchali głosu Boga, czyli wypowiedzi Boga Wszechmogącego zawartych w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”. W ten sposób wypełnia się proroctwo Pana Jezusa: „O północy zaś rozległ się krzyk: Oblubieniec idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” (Mt 25:6). „Oto stoję u drzwi i pukam. Jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejdę do niego i spożyję z nim wieczerzę, a on ze mną” (Obj 3:20). Ci, co nie potrafią rozpoznać głosu Boga, a nawet potępiają i osądzają dzieło Boże w dniach ostatecznych, to panny głupie, które są demaskowane i usuwane z drogi. I ci ludzie będą płakać i zgrzytać zębami ze zgryzoty.
A jeśli chodzi o witanie Pana, jeśli będziemy tylko patrzeć w niebo i czekać aż zstąpi na obłoku, a nie będziemy słuchać głosu Boga i poszukiwać słów Ducha Świętego przekazywanych kościołom, lecz ślepo podporządkowywać się duchownym i uznawać świadectwa powrotu Pana za fałszywe, to czy nie będzie to postępowanie wbrew Biblii? Co napisano w Biblii? Jan Apostoł jasno stwierdził: „Gdyż pojawiło się na świecie wielu zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele. Taki jest zwodzicielem i antychrystem” (1J 1:7). „Każdy zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że nadchodzi, i już teraz jest na świecie” (1J 4:3). Czy fakt, że duchowni i starsi negują i potępiają wcielenie Boga jest spójne z Biblią? Twierdzą, że wszelkie świadectwa powrotu Pana wcielonego są fałszywe. Czy nie sądzicie, że to oszukańcze twierdzenia? Czy w myśl słów Jana Apostoła, ci przywódcy religijni, którzy zaprzeczają wcieleniu nie są tak naprawdę antychrystami? Jeśli będziecie słuchać mylących bredni rozpowiadanych przez duchownych i starszych, to czy dane wam będzie powitać Pana? Czy zauważycie ukazanie się Boga? Czy zostaniecie zaprowadzeni przed oblicze Boga, jak panny mądre?
A jak odnaleźć dzieło i ukazanie się Boga? Bóg Wszechmogący mówi: „Ten, który będzie wcieleniem Boga, powinien mieć w sobie istotę Boga i Ten, który będzie wcieleniem Boga, powinien być wyrazem Boga. Ponieważ Bóg stanie się ciałem, przyniesie dzieło, jakiego musi dokonać, i ponieważ Bóg stanie się ciałem, wyrazi, kim jest, a także będzie w stanie przynieść człowiekowi prawdę, obdarzyć człowieka życiem oraz pokazać mu drogę. Ciało, w którym brakuje istoty Boga, z pewnością nie będzie Jego inkarnacją – co do tego nie ma wątpliwości. To, czy jest to inkarnacja ciała Boga, człowiek musi ustalić na podstawie wyrażanego przez Niego usposobienia oraz słów wypowiadanych przez Niego. To oznacza, że ustalenie, czy jest to inkarnacja ciała Boga czy nie, i czy jest to prawdziwa droga czy nie, musi opierać się na Jego istocie. Zatem w ustaleniu[a], czy jest to ciało wcielonego Boga, kluczowe jest zwrócenie uwagi raczej na Jego istotę (Jego dzieło, Jego słowa, Jego usposobienie i tak dalej) niż na wygląd zewnętrzny. Jeżeli człowiek widzi tylko Jego wygląd zewnętrzny a nie dostrzega Jego istoty, objawia w ten sposób niewiedzę i naiwność człowieka” (Przedmowa, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło).
„Skoro szukamy śladów Boga, musimy szukać Bożej woli, słów Bożych, Jego wypowiedzi – bo tam, gdzie są nowe słowa Boże, tam jest Jego głos, a tam, gdzie są ślady Jego obecności, tam są uczynki Boga. Tam, gdzie jest wyraz Bożej obecności, tam Bóg się pojawia, a tam, gdzie On się pojawia, tam istnieje prawda, droga, życie. Poszukując śladów Boga, zignorowaliście słowa mówiące, że „Bóg jest prawdą, drogą i życiem”. Zatem, kiedy wielu ludzi otrzymuje prawdę, nie wierzą oni, że odnaleźli ślady Boga, a tym bardziej nie uznają tego, że Bóg się pojawił. Jak poważny jest to błąd! Pojawienia się Boga nie można pogodzić z koncepcjami człowieka, a tym bardziej nie może się Bóg pojawić na życzenie człowieka. Bóg podejmuje własne decyzje i ma własne plany co do wykonania Jego dzieła. Ponadto ma On własne cele i własne metody. Bóg nie potrzebuje omawiać z człowiekiem swojego dzieła czy szukać porady człowieka, tym bardziej nie potrzebuje informować każdej osoby o swoim dziele. Takie jest usposobienie Boga, a ponadto powinno być ono uznane przez każdego. Jeśli pragniecie doświadczyć pojawienia się Boga, jeśli pragniecie iść Jego śladami, musicie najpierw wyjść poza własne koncepcje. Nie wolno wam domagać się od Boga, aby czynił to czy tamto. Tym bardziej nie powinieneś umieszczać Go we własnych ramach i ograniczać Go do swoich koncepcji. Zamiast tego, powinniście pytać, jak poszukiwać śladów Boga, jak przyjąć Jego pojawienie się i jak poddać się Jego nowemu dziełu. Oto, co powinien czynić człowiek. Ponieważ człowiek nie jest prawdą ani nie posiada prawdy, powinien poszukiwać, akceptować i być posłusznym” (Dodatek 1: Pojawienie się Boga zapoczątkowało nowy wiek, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło).
Przypis:
a. W tekście pierwotnym jest „jeśli chodzi o”.