2 Hymn Królestwa
(Ⅱ) Nadszedł Bóg, Bóg jest Królem
Ⅰ
W tej niezwykłej chwili, w ten radosny czas,
w niebie na górze i w dole, wszyscy śpiewają na chwałę.
Któż nie jest zachwycony? Któż betroskim nie jest?
Wobec tego, kto nie roni łez?
To nie stare niebo już, ale niebo królestwa.
Ziemia, nie jak dawniej, już świętości miejscem jest.
Zepsuty, stary świat po deszczu odmieniony jest.
Ⅱ
Góry i wody się zmieniają.
Ludzie też zmieniają się. Wszystko zmienia się.
Wstańcie góry i dla Boga tańczcie!
Stojące wody, popłyńcie już!
O, śniąca ludzkości, wstań i goń!
Bóg nadszedł, Bóg jest królem.
Wszyscy ujrzą Boga twarz
i usłyszą Boży głos
i będą życiem żyć królestwa.
O, jak cudownie, jak słodko!
Niezapomniane!
Ⅲ
W gorejącym gniewie Boga zwija się czerwony smok.
W sądzie Boga ukazana jest diabła prawdziwa twarz.
Pod Boga surowymi słowy
człowiek w głębi odczuwa wstyd, nie wie, gdzie się schować.
Przypomina sobie, jak z Boga szydził i drwił,
bez przerwy pyszniąc się, nie słuchając Boga przez cały czas.
Spójrz dzisiaj jeszcze raz, kto nie roni łez?
Kto nie obwinia się?
We wszechświecie wszyscy toną we łzach,
pełni radości są, wypełnieni śmiechem.
Ekstaza bez granic.
Ⅳ
Bębni drobny deszcz, prószy ciężki śnieg.
Chmury ścigają się na niebie
i falują oceany.
Człowieka ogarnia smutek i radość.
Niektórzy śmieją się z rozkoszy, a niektórzy ronią łzy.
Każdy zdaje się zapomniał. Czy to mżysty, wiosenny dzień?
Czy kwitnący, letni dzień? Czy też dzień bogatych jesiennych, żniw?
Czy też mroźny, zimowy dzień? Nie zgadnie nikt.
Synowie Boga tańczą z radości. Z radości skacze Boży lud.
Aniołowie są w pracy.
Na ziemi ludzie zabiegani, stworzenia mnożą się.
To nie stare niebo już, ale niebo królestwa.
Ziemia, nie jak dawniej, już świętości miejscem jest.
Zepsuty, stary świat po deszczu odmieniony jest.
Adaptacja na podstawie: Słowa Boże dla całego wszechświata, Hymn Królestwa, w: Słowo, t. 1, Pojawienie się Boga i Jego dzieło