Świadectwo wiary | „Żegnaj, ugodowcu!” Prawdziwa historia chrześcijanki

10 czerwca 2020

Żegnaj, ugodowcu! To świadectwo pewnej chrześcijanki, która doświadczyła Bożego sądu i karcenia. Wskutek szkolnej edukacji i wpływu społeczeństwa, bohaterka traktowała takie idee jak „Harmonia to skarb, a pobłażliwość to cnota”, „Przemilczanie błędów przyjaciół prowadzi do długiej i dobrej przyjaźni”, i „Nic nie mów, choć widzisz zło” jako swoje maksymy życiowe. Po przyjęciu Bożego dzieła dni ostatecznych w relacjach ze swoimi braćmi i siostrami nadal opierała się na tych regułach przetrwania. Kiedy odkryła, że w kościele znajdują się fałszywi przywódcy, bała się ich ujawnić i na nich donieść, ponieważ nie chciała ich urazić, a w rezultacie szkodziła pracy kościoła. Dzięki osądowi i objawieniom płynącymi ze słowa Bożego zdała sobie sprawę, że kierowała się szatańskimi filozofiami życiowymi i że bez względu na to, jak łagodna i życzliwa wydawała się być na zewnątrz, żyjąc według tych szatańskich filozofii, wciąż była egoistycznym, podłym, nieuczciwym i przebiegłym ugodowcem. Później modliła się do Boga i okazała skruchę, a spełniając swój obowiązek, świadomie praktykowała prawdę i stała się uczciwą osobą.

Zobacz więcej

Koniec wszelkich rzeczy jest blisko. Czy chcecie wiedzieć, jak Pan wynagrodzi dobro i ukarze zło i ustali wynik człowieka, kiedy On powróci? Zapraszamy do kontaktu z nami, aby pomóc Ci znaleźć odpowiedź.

Zamieść odpowiedź

Udostępnij

Anuluj

Połącz się z nami w Messengerze